Stres w pracy, życie pod presją czasu, natłok spraw do załatwienia – towarzyszą nam niemal codziennie. Podczas gdy jedni radzą sobie z napięciem, wybierając np. aktywność fizyczną, inni – sięgając po jedzenie ponad normę. Dlaczego tak się dzieje? Czy zajadanie stresu może być przyczyną uzależnienia od jedzenia?
Zajadanie stresu – przyczyny
Jedna z głównych przyczyn powstawania mechanizmu zajadania stresu zaczyna się już w młodości. Karmienie bowiem już od dzieciństwa kojarzy nam się z czymś pozytywnym, czymś, co daje nam poczucie bezpieczeństwa. Być może pamiętasz, jak rodzice mówili do ciebie lub innych dzieci „Dostałeś 5 z klasówki? W nagrodę pójdziemy na lody!”. Może mama pocieszała cię po zerwaniu z chłopakiem lub dziewczyną słowami „Nie martw się, osłodzimy to sobie dobrą czekoladą”.
Takie słowa sprawiły, że jedzenie często kojarzymy z nagrodą lub pocieszeniem w przypadku porażki. W tym mechanizmie nie ma nic złego, dopóki ilości zjadanego jedzenia mieszczą się w normach, gorzej gdy normy te są regularnie przekraczane.
Objadanie się może być sposobem na redukowanie niepokoju i frustracji. Może je powodować konkretna sytuacja stresowa, nuda czy samotność. Zdarza się też, że na emocjonalne podjadanie cierpią osoby z przykrymi doświadczeniami z przeszłości. Dlaczego tak łatwo nam sięgnąć po jedzenie? Bo jest łatwo dostępne, nie wymaga wysiłku i udziału innych osób a także – w przeciwieństwie do picia alkoholu czy spożywania narkotyków – jest czymś akceptowanym społecznie.
Czym charakteryzuje się jedzenie pod wpływem emocji?
EED (Emotional Eating Disorder), tj. jedzenie pod wpływem emocji można podejrzewać, gdy:
- dana osoba sięga po jedzenie pod wpływem stresu lub innych emocji (takich jak smutek, rozczarowanie, zawód czy radość) poza ustalonymi posiłkami; najczęściej są to słodycze i słone przekąski,
- po zjedzeniu napięcie związane z daną sytuacją emocjonalną opada, chory odczuwa spokój, jednak nie trwa on zbyt długo, problem, który spowodował emocjonalne objadanie się, pozostaje i jest potęgowany przez uczucie winy i wstydu,
- osoba sięgająca po jedzenie w nadmiernych ilościach traci zdolność do rozpoznawania prawdziwego głodu i sytości, odczuwa głód w ustach i umyśle, a nie – w brzuchu,
- jedzenie pod wpływem emocji często wiąże się z uczuciem duchowej pustki w życiu, brakiem celu, znaczenia i kierunku, w którym chce się rozwijać dana osoba,
- u chorych często można zaobserwować niskie poczucie własnej wartości, poczucie osamotnienia czy rozczarowanie swoim życiem. Mogą oni mierzyć się z brakiem akceptacji rodzinnej i społecznej lub tragedią, której nie byli w stanie przepracować.
Od jedzenia można się uzależnić
Słodycze poprawiają nastrój, dają dodatkowy zastrzyk energii. Niestety – od jedzenia można się uzależnić tak samo, jak od alkoholu, papierosów czy narkotyków. Podjadając wieczorem lub w nocy, chorzy nie dają organizmowi szansy na spalenie nadliczbowych kalorii, często muszą zmagać się więc nie tylko z uzależnieniem, ale również otyłością.
Zajadanie emocji bardzo łatwo odróżnić od zwykłego głodu czy sporadycznych zachcianek. Człowiek owładnięty nałogiem w pewien sposób jedzeniem rekompensuje sobie życiowe porażki. Po jego zaspokojeniu pojawia się wstyd i poczucie winy. Takie uzależnienia często mają swoje źródło w braku zaspokojenia potrzeb takich jak przynależność do grupy, akceptacja, bezpieczeństwo.
Jak sobie poradzić z emocjonalnym objadaniem się?
Jak można sobie poradzić z emocjonalnym objadaniem się? Przede wszystkim warto zastanowić się, jakie emocje tym kierują? Dlaczego w danych okolicznościach lub sytuacjach jemy więcej, niż normalnie lub sięgamy po niezdrowe przekąski? Co czuję przed, w trakcie i po jedzeniu? Umiejętność słuchania własnych emocji i organizmu to podstawa tej analizy. Dzięki niej lepiej zrozumiemy mechanizm tego uzależnienia.
Aby wyzdrowieć, trzeba nauczyć się radzić sobie ze stresem i rozwinąć poczucie własnej wartości. Często wyleczenie się z emocjonalnego podjadania nie jest możliwe w pojedynkę. Chorzy potrzebują specjalistycznej pomocy, aby nauczyć się kontrolować nastroje i znaleźć inne sposoby radzenia sobie z trudnymi emocjami, presją rówieśników i problemami z dzieciństwa.
Jeżeli osoba uzależniona zaczyna odczuwać negatywne emocje, zamiast sięgać po słodycze czy fast food, powinna:
- wyjść na spacer,
- porozmawiać z zaufaną osobą,
- wykonać ćwiczenia relaksacyjne (kontrolowanie oddechu, joga, medytacja),
- postarać się nakierować swoje myśli na coś innego (np. aktywność fizyczną).
W przypadku gdy własne metody poradzenia sobie z problemem podjadania nie działają, nie wiemy co jest przyczyną, lub wiemy, ale nie umiemy sobie z tym poradzić, warto skonsultować się z psychodietetykiem, który z doświadczenia i zawodu, specjalizuje się leczeniu zajadania emocji. Jeśli okaże się że problem tkwi głębiej, może on wskazać nam dodatkowo wizytę u psychologa i odbycie własnej psychoterapii.
Przydatna może okazać się również współpraca z dietetykiem w celu ustawienia zbilansowanej diety. Osoba chora w trakcie terapii musi nauczyć się bowiem nie tylko nowych schematów zachowań ale również zasad spożywania posiłków.
Jeśli problem dotyczy Ciebie lub kogoś z Twojej rodziny i szukacie możliwości leczenia w ośrodku terapii uzależnień, zadzwońcie, porozmawiamy o szczegółach tel. 531 432 011.