Nagłe odstawienie benzodiazepin – dlaczego nie powinieneś tego robić

Centrum Krajna

Jeśli uświadomiłeś sobie, że jesteś uzależniony od benzodiazepin i chcesz zmierzyć się z tym problemem – od razu należą Ci się gratulacje. Postanowienie i wola zmiany to pierwszy ważny krok na drodze do dobrego, trzeźwego życia. Ale jeśli wraz z tym postanowieniem pojawiła się w Twojej głowie myśl: „zrobię to dziś, od razu, sam – dam radę” – zatrzymaj się. Nagłe odstawienie benzodiazepin to naprawdę nie jest dobry pomysł.

Z dnia na dzień można w wielu przypadkach uzależnienia bezpiecznie samodzielnie odstawić alkohol, a także niektóre narkotyki. Oczywiście najpewniej pojawią się objawy odstawienne. I choć bywają bardzo nieprzyjemne i w przypadku silnego uzależnienia warto zawsze rozważyć profesjonalny detoks. Wiele osób uzależnionych potrafi je znieść, przeczekać, nieco złagodzić, dotrwać w stanie względnie znośnym do momentu powrotu dobrego fizycznego samopoczucia. Uzależnienie od benzodiazepin do takich sytuacji nie należy. To leki o ogromnym potencjale uzależniającym w ekspresowym tempie. Ich samodzielne nagłe odstawienie, może być nie tylko skrajnie nieprzyjemne, ale po prostu niebezpieczne dla zdrowia i życia.

Mężczyzna przechodzący zespół odstawienny od benzodiazepin

Co się dzieje z organizmem po odstawieniu benzodiazepin? Jakie są objawy odstawienia?

Zespół abstynencyjny w przypadku uzależnienia od benzodiazepin obejmuje całe spektrum bardzo nieprzyjemnych i niebezpiecznych objawów. To, jak będzie silny, zależy od wielu czynników. Na wystąpienie ostrego zespołu abstynencyjnego są narażone przede wszystkim te osoby, które:

  • Przyjmują BDA przez długi czas (np. kilka lat)
  • Przyjmują wysokie dawki BDA (w przypadku osób uzależnionych bardzo często zdarza się, że są to dawki o wiele większe niż te zalecone przez lekarza – przyjmowane już nie tylko zgodnie z zaleceniem doraźnie i przez krótki czas, ale przewlekle i nie tylko w chwilach lęku)
  • Przyjmują BDA o krótkim okresie półtrwania (np.: lorazepam, klonazepam, flunitrazepam)
  • Wcześniejsze wystąpienie zespołu odstawiennego po BDA, zwłaszcza o znacznym nasileniu
  • Są młode
  • Cierpią na zaburzenia lękowe i napady paniki
  • Osoby z zaburzeniami osobowości
  • Osoby uzależnione od alkoholu

We wszystkich tych przypadkach ryzyko, że po nagłym odstawieniu benzodiazepin nastąpi ciężki zespół abstynencyjny, którego przebieg i efekt ciężko przewidzieć, znacznie wzrasta. Nie mówimy tutaj o obniżonym nastroju czy po prostu chwilowym gorszym samopoczuciu. Po gwałtownym odstawieniu tych leków możesz doświadczyć takich objawów jak:

  • Suchość w jamie ustnej, silne pocenie się, drżenie mięśni całego ciała, ból głowy, nudności, kołatanie serca, jadłowstręt, bóle gałek ocznych, mioklonie (szarpiące i krótkotrwałe skurcze mięśni), drgawki
  • Wzmożone napięcie psychiczne, niepokój, nadmierne pobudzenie, napady panicznego lęku, stany depresyjne, bezsenność, zaburzenia pamięci i dezorientacja
  • W ciężkich przypadkach (które wcale nie są rzadkie): objawy psychotyczne (omamy, urojenia), dysforia (reagowanie agresją na stosunkowo błahe bodźce), depersonalizacja (odczucie istnienia poza własnym ciałem lub umysłem)
Mężczyzna leżący na łóżku szpitalnym

Nagłe odstawienie benzodiazepin – jakie jest ryzyko?

Jeśli uważnie przeczytałeś całą listę objawów, które mogą (choć oczywiście nie muszą, albo nie wszystkie jednocześnie) pojawić się, gdy nagle odstawisz benzodiazepiny, jeśli przyjmowałeś je długo i w dużych dawkach, odpowiedz sobie teraz na pytanie: czy to brzmi jak opis stanu, który można na spokojnie znieść z kubkiem herbaty z cytryną, pod kocykiem, w zaciszu własnego domu? No właśnie…

Jeśli ta lista możliwych konsekwencji nagłego odstawienia benzodiazepin i wizja samotnego przechodzenia tego stanu nadal Cię nie powstrzymują, zadaj sobie kolejne pytanie: po co chcesz sobie to robić? To jak walka z wiatrakami albo kopanie się z koniem. Prawda jest taka, że jeśli dotknie Cię silny zespół abstynencyjny, jest ogromne prawdopodobieństwo, że przytłoczony objawami prędzej czy później sięgniesz po tabletkę, by je złagodzić, by ten koszmar się skończył. Nawet jeśli nie będziesz mieć tabletek przy sobie, najpewniej zrobisz wiele, by w ekspresowym tempie je zdobyć. A nie oszukujmy się, osoby uzależnione mają swoje sposoby na błyskawiczne zorganizowanie substancji, której potrzebują, nawet na przekór zdrowemu rozsądkowi. A wtedy wkroczysz w błędne koło, z którego bardzo ciężko się wyplątać.

Naprawdę nie warto narażać się na taki scenariusz. W trzeźwieniu, niezależnie od tego, czy jesteś uzależniony od leków  czy od jakiejkolwiek innej substancji, nie chodzi o to, by cokolwiek sobie lub komuś udowadniać, by ze sobą walczyć, próbować się, mierzyć skuteczność rzekomej silnej woli. Zupełnie nie. Chodzi o to, by obrać taką drogę zdrowienia, która będzie bezpieczna i skuteczna. Skoro już uświadomiłeś sobie, że jesteś uzależniony od benzodiazepin i chcesz się od tego uwolnić – zrób to mądrze. Bo da się zrobić to z głową!

Jak bezpiecznie odstawić benzodiazepiny, by zminimalizować zespół abstynencyjny?

Przede wszystkim trzeba to zrobić pod kontrolą i we współpracy z lekarzem psychiatrą. To ten moment, kiedy szczerość w rozmowie z lekarzem jest niezbędna. Potrzebujesz podczas wizyty być może pierwszy raz przyznać się lekarzowi do tego, jakie ilości leków i od jak dawna przyjmujesz. Tu kłamstwo się nie opłaca i może obrócić się przeciwko Tobie. Lekarz jest od tego, by Ci pomóc, a nie od tego, by Cię oceniać czy moralizować. Nie bój się mówić prawdy – każdy psychiatra ma do czynienia z osobami uzależnionymi od rozmaitych leków. Nie jest to dla niego sytuacja zaskakująca czy oburzająca, doskonale zna takie przypadki z codziennej praktyki. Dopiero gdy powiesz mu, jak naprawdę wygląda sytuacja, będzie mógł opracować plan stopniowego i bezpiecznego schodzenia z dawki leków. Być może także dodatkowo włączy innych leki, które ułatwią całkowite odstawienie benzodiazepin po jakimś czasie.

Najczęściej lekarz zaleca stopniowe zmniejszanie dawek leku o ok. 1/4 dawki co tydzień lub co dwa tygodnie. To pozwala określić w czasie moment zakończenia terapii, a jednocześnie nie naraża osoby uzależnionej na silne objawy abstynencyjne. Tym samym zmniejsza się ryzyko sięgnięcia po wyższe dawki leków. Lekarz może także zalecić zmianę benzodiazepin krótko działających na te o długim okresie półtrwania, co również ułatwia proces odstawiania.

Hospitalizacja

Warto przy tym wiedzieć, że w niektórych przypadkach konieczna może się okazać hospitalizacja. O jej konieczności także powinien zdecydować lekarz. Osoby przyjmujące od dawna wysokie dawki leku powinny być dla własnego bezpieczeństwa detoksykowane w warunkach szpitalnych, bo nagłe odstawienie benzodiazepin w takich przypadkach stwarza poważne ryzyko wystąpienia napadów drgawkowych (padaczkowych), a nawet zagrożenie dla życia.

Nie chodzi o to, by się bać i ze strachu przed detoksem nadal sięgać po leki. Nie temu służy ten tekst! Chodzi jedynie o to, by mieć świadomość, jakie konsekwencje może pociągnąć za sobą decyzja o samodzielnej próbie odstawienia leków i zaoszczędzić sobie dzięki temu stresu, bólu, cierpienia, konsekwencji zdrowotnych i… powrotu do zażywania dużo szybciej, niż możesz podejrzewać.

Mężczyzna przechodzący detoks od leków w domu

Samo odstawienie nie wystarczy – potrzebujesz kompleksowego leczenia uzależnienia od benzodiazepin!

Stopniowe odstawienie benzodiazepin w bezpiecznych warunkach, pod kontrolą lekarza, to niezbędny krok na drodze do trzeźwego życia. Jednak sam detoks i oczyszczenie organizmu z substancji nie wystarczą, by rozwiązać problem uzależnienia. Jeśli chcesz naprawdę cieszyć się wolnością, odzyskać kontrolę nad swoim życiem, cieszyć się nim bez poczucia chronicznego braku „czegoś”, jedyną skuteczną drogą jest terapia uzależnień. Nie wystarczy uwolnić ciało od substancji chemicznej, trzeba także uwolnić umysł od potrzeby jej zażywania, a to temat na pracę z terapeutą uzależnień. Dobra wiadomość jest taka, że z każdego uzależnienia da się wyjść. Trzeba tylko dać sobie pomóc! Zadzwoń do nas: 531 432 011 – porozmawiamy. Pomożemy Ci z leczeniem uzależnienia od benzodiazepin.

Komentarze
  • Wszystko się zgadza jednak efekty odstawienne są dużo tragiczniejsze i diazepam to akurat długo działająca benzodiazepina

  • Objawy odstawienia tego dziadostwa po paru latach brania to istny koszmar. Bez pomocy lekarza i leków odstawienie jest praktycznie niemożliwe. Jak bym wiedział, w co się pakuje nigdy bym tego nie ruszył ,a lekarzowi powiedział bym zeby to sobie wsadził w d…

  • Mi zostały benzo odstawione nagle w prywatnym ośrodku po 5 latach brania , to co przeżywałem to był koszmary , myślałem, że zejdę, teraz bujam się z zespołem abstynencji, jestem przykładem jak nie schodzić bo można zabić.. .

    • Najlepiej konsultować takie decyzje bezpośrednio z psychiatrą, który Pana prowadzi. Jako specjalista znający przebieg Pana leczenia będzie on wiedział jak Panu pomóc.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skontaktuj się z nami

Jeśli trudno Ci zadzwonić, to zostaw swoje dane, a nasz terapeuta wkrótce oddzwoni i razem z Tobą przejdziemy przez prosty proces rezerwacji miejsca w ośrodku terapii uzależnień Krajna.





    Twoje dane będą przetwarzane zgodnie z naszą polityką prywatności.