Czy krople do nosa mogą uzależniać? Jakie są skutki tego uzależnienia i czy można z niego wyjść?

Uzależnienie od kropli do nosa wydaje się czymś nieprawdopodobnym. Jednak rzeczywistość jest inna – krople do nosa mogą powodować uzależnienie, a skutki tego nałogu potrafią być naprawdę przykre. Jak rozpoznać uzależnienie od stosowania kropli do nosa? Jak skutecznie odstawić krople? Odpowiadamy!

Jakie krople do nosa uzależniają?

Krople do nosa zawierające substancje zwężające naczynia krwionośne, takie jak xylometazolina, oksymetazolina lub pseudoefedryna, mogą prowadzić do uzależnienia. Te składniki zapewniają natychmiastową ulgę od zatkanego nosa, co sprawia, że ​​ich stosowanie staje się kuszące. Jednak regularne stosowanie tych kropli przez dłuższy okres może prowadzić do rozwoju uzależnienia.

Objawy uzależnienia od kropli do nosa

Uzależnienie od kropli do nosa może objawiać się różnorodnymi symptomami, w tym:

• Nasilenie objawów zatkanego nosa po krótkim czasie od ostatniego użycia kropli.
• Konieczność stosowania coraz większych dawek, aby uzyskać pożądane efekty.
• Nawracające bóle głowy.
• Suchość błony śluzowej nosa.
• Zwiększona podatność na infekcje.
• Trudności w oddychaniu przez nos bez stosowania kropli.

Skutki uzależnienia od kropli do nosa

Uzależnienie od kropli do nosa niesie za sobą ryzyko nieprzyjemnych powikłań. Poza uczuciem zatkanego nosa może ono prowadzić równie do bólów głowy, problemów z zasypianiem, a nawet zaburzeń węchu. Ponadto znajdujące się w kroplach ksylometazolina lub oxymetazolina powodują zmniejszenie światła naczynek krwionośnych – w efekcie może doprowadzić to nawet do zanikania śluzówki nosa. Zanik błony śluzowej z kolei prowadzi do odsłonięcia chrząstki, która może zakończyć się ubytkiem (perforacją) przegrody nosa.

Jak odstawić krople? Jak leczyć uzależnienie od xylometazolinu?

Jeśli jesteś uzależniony od kropli do nosa, kluczowe jest uświadomienie sobie problemu. Istnieje kilka sposobów walki z nim – w każdym jednak kluczowa jest silna wola:

1. Natychmiastowe zaprzestanie używania kropli – najbardziej radykalna, ale też najskuteczniejsza metoda. Trzeba być gotowym całkowite zatkanie nosa przez ok. 2 tygodnie. W tym okresie można łagodzić dolegliwości kroplami będącymi roztworem soli hipertonicznej, dopóki błona śluzowa nie zregeneruje się i jej obrzęk nie minie. Inne sposoby, które ułatwią przetrwanie tego okresu, to inhalacje i nawilżanie powietrza.
2. Leczenie osobno każdego nozdrza – należy stosować krople tylko do jednej dziurki, a gdy ta zostanie wyleczona, całkowicie odstawić krople. Zaletą tego podejścia jest to, że zawsze jedna dziurka nosa pozostaje drożna, co ułatwia oddychanie, ale niestety skuteczność tej metody jest ograniczona.
3. Stopniowe zmniejszanie stężenia substancji czynnych w kroplach (xylometazoliny, oxymetazoliny) – krople do nosa mają określone stężenia składników czynnych, na przykład: 0,05%, 0,025% i 0,01%. Ten rodzaj terapii polega na stopniowym przechodzeniu na coraz słabsze preparaty – a gdy osiągnie się najniższe możliwe stężenie, można przestać brać krople lub przejść na metodę z leczeniem każdej dziurki nosa oddzielnie.
4. Odstawienie kropli do nosa i przez tydzień stosowanie tabletek hamujących katar zawierających pseudoefedryny – należy stosować preparat zgodnie z zaleceniami w ulotce i pod żadnym pozorem nie przekraczać tygodniowej dawki.