Jeśli jesteś osobą uzależnioną, pewnie zgodzisz się z tym, że picie alkoholu i wszystkie czynności z nią związane zajmowały Ci sporo czasu, prawda? Teraz potrzebujesz sensownie wypełnić ten odzyskany czas, by po pierwsze wytrwać w abstynencji, a po drugie – pomóc sobie przejść przez te pierwsze najtrudniejsze tygodnie w miarę łagodnie. Czym więc możesz zastąpić picie alkoholu?
Bezalkoholowe trunki to pułapka
Może być tak, że pierwszą rzeczą, jaka przyjdzie ci do głowy jako zamiennik alkoholu, będą jego bezalkoholowe odpowiedniki. Wina bez procentów czy bezalkoholowe piwa wydają się przecież bezpieczne, smakują podobnie do alkoholowych odpowiedników, a przy okazji można je spożywać tak samo rytualnie jak do tej pory alkohol, nawet w identycznych okolicznościach – przy grillu, po męczącym dniu wieczorem dla odprężenia. Niestety to nieprawda.
Pierwszy problem polega na tym, że sięgając po nie, przywołujesz w głowie całą lawinę wspomnień i skojarzeń z pijanym życiem. Reakcja twojego organizmu może być niemal natychmiastowa. Otóż sprytny fortel, którym próbujesz oszukać mózg, może zaowocować głodem alkoholowym, który popchnie Cię do sięgnięcia po alkohol. Może się także zdarzyć, że rano, po takim teoretycznie bezalkoholowym wieczorze, będziesz mieć całkiem realnego kaca, nazywanego suchym.
Kolejny argument jest taki, że trunek uważany za bezalkoholowy i tak opisywany na etykiecie, może zawierać do 0,5% alkoholu. Picie takich napojów może więc przyczynić się do nawrotu alkoholizmu dokładnie tak samo, jak wysokoprocentowego alkoholu. Niestety dobrą alternatywą nie są też napoje typu cola, zwłaszcza jeśli do tej pory piłeś je w postaci drinków. Wprawdzie alkoholu nie zawierają, ale też mogą zwieźć cię na manowce, bo twój mózg kojarzy je jednoznacznie.
Jeśli potrzebujesz coś popijać, niech to będą naprawdę bezpieczne napoje. Owocowe herbaty, świeżo wyciskane soki, a najlepiej po prostu woda. Naprawdę można się przyzwyczaić!
Czym zastąpić picie alkoholu? Wyrób sobie własne zdrowe nawyki!
Nikt nie powie Ci, co dokładnie masz zrobić i czym zastąpić picie alkoholu, by to zadziałało i byś czuł się dobrze. Tylko Ty sam możesz, metodą prób i błędów, znaleźć dla siebie coś, co będzie Cię po prostu kręcić. Nie warto niczego robić na siłę, bo to nie zadziała. Zastanawiasz się, co by to mogło być? Nie martw się. Bardzo wiele uzależnionych na początku drogi trzeźwienia ma wrażenie, że nic ich nie interesuje, że są jacyś inni, bo nie mają hobby, nie uprawiają sportu, nie mają żadnego sensownego pomysłu na spędzanie wolnego czasu. To zupełnie normalne. I z czasem się zmieni.
Możliwości jest mnóstwo, chodzi tylko o to, by je dla siebie odkryć. Po prostu próbować robić różne rzeczy i sprawdzać, czy Ci to służy, jak się czujesz przed i po, czy ta czynność pomaga Ci zapomnieć o alkoholu. Tu metoda prób i błędów sprawdza się doskonale. Co możesz przetestować na sobie? Łap garść inspiracji. To nie jest lista zamknięta. Możesz wykreślać sobie z niej to, z czym nie czujesz się okej, i dopisywać swoje własne pomysły. Wymyślanie rzeczy do robienia potraktuj po prostu jako zabawę.
Pomyśl, jaka forma ruchu będzie dla Ciebie fajna
Każda aktywność w wychodzeniu z uzależnienia jest na wagę złota, bo nawet mały wysiłek powoduje wyrzut endorfin do krwi, więc automatycznie poprawia samopoczucie. Sprawdź, czy pasuje Ci:
- pływanie na basenie
- joga
- ścianka wspinaczkowa
- rower
- taniec
- szermierka
- paintball
- narty biegowe
- aerobik
- jazda konna, nawet jeśli w życiu jej nie próbowałeś.
Naprawdę aktywność nie kończy się na modnym bieganiu albo przerzucaniu sztang na siłowni. Testuj nowe rzeczy. Działa i czujesz się lepiej? Super, kontynuuj. Nie działa? Odpuść i szukaj dalej. Uważaj tylko na sporty, które łączą się z dużą dawką adrenaliny, jak skoki na bungee czy ze spadochronem. Ekstremalne aktywności mogą uzależnić tak samo jak alkohol, więc tu warto być czujnym.
Zamiast alkoholu znajdź stare-nowe hobby!
Przypomnij sobie, co lubiłeś robić, zanim uzależnienie zdezorganizowało Ci życie i odebrało proste radości. Zawsze możesz do tego wrócić. Zawsze też możesz po prostu hobby sobie wymyślić. Może spodoba ci się sklejanie modeli samolotów albo malowanie figurek czy lepienie z gliny? To naprawdę wciąga, a przy tym zajmuje ręce. To ważne, bo czynności manualne sprawiają, że mózg odpoczywa i nie produkuje jak najęty myśli o alkoholu.
Wcale nie musisz szukać jakiegoś wyjątkowego i egzotycznego zajęcia. By zastąpić picie alkoholu czymś zdrowym i sensownym, możesz:
- nauczyć się gotować całkiem nowe potrawy i urządzić sobie np. tydzień kuchni gruzińskiej. Nawet jeśli połowa dań będzie niejadalna, to supereksperyment!
- wrócić do prac w ogrodzie. Może się okazać, że uwielbiasz grzebać się w ziemi, tylko o tym zapomniałeś
- uczyć się nowych słów w obcych językach
- naprawiać zniszczone sprzęty, by wyglądały jak nowe albo swoje zęby?
- grać w planszówki
- zaangażować się w wolontariat, choćby wyprowadzać na spacery psiaki ze schroniska
- nauczyć się grać w szachy, łowić ryby albo robić na drutach czy nawet szyć z wykrojów albo programować, choć zawsze była to dla Ciebie czarna magia.
Spróbuj! Każda nowa umiejętność, nawet z pozoru banalna i nieużyteczna, to punkt do poczucia własnej wartości, której bardzo potrzebujesz
Wszystkie te aktywności, które mają zastąpić Ci picie alkoholu, najlepiej planuj w takich godzinach, w których zwykle po niego sięgałeś. To pomoże ci przetrwać najtrudniejsze momenty, których z czasem będzie coraz mniej. Pamiętaj tylko, że nawet najlepszy superplan naprawczy nie zastąpi terapii. To jedyna naprawdę skuteczna metoda uwolnienia się od nałogu.
Jeśli chcesz wyjść skutecznie z czynnego uzależnienia, to odpuść wszystko, co powyżej i najpierw zacznij się poważnie leczyć. Polecamy nasze Ośrodek Terapii Uzależnień. Zadzwoń: 531 432 011.
Czym zastąpić picie alkoholu w święta?
Jeśli jesteś już po leczeniu czy to ośrodkowym czy stacjonarnym, to warto przemyśleć w jakich warunkach i z kim te święta spędzisz. Wiesz, że już, że najważniejsze jest, aby były trzeźwe. Może masz przyjaciół z ośrodka czy z terapii i umówicie się razem na wspólną wigilię. A może Twoja rodzina się zgodzi na święta bez alkoholu? Warto spytać.
Jeśli nie ma szans na żadną opcję, spotkaj się ze swoim terapeutą przed świętami i ustalcie plan odmawiania i postępowania w przypadku sytuacji kryzysowej.
Życzymy Ci zatem bezpiecznych Świąt i wytrwałości w abstynencji, zarówno podczas spotkań rodzinnych, jak i sylwestrowych, a także radosnego nadchodzącego roku, który będzie Cię cieszyć właśnie dlatego, że będzie przeżyty na trzeźwo!
Jeśli problem dotyczy Ciebie lub kogoś z Twojej rodziny i szukacie możliwości leczenia w ośrodku terapii uzależnień, zadzwońcie, porozmawiamy o szczegółach tel. 531 432 011.